Poznaj uroki wiosennego lasu w sąsiedztwie Krainy Piskorzy

Zazwyczaj o tej porze cieszyliśmy się z uroków wiosny, aktywnie podziwiając cud budzącej się do życia przyrody. Na szczęście i w tym roku, mimo ograniczeń spowodowanych epidemią, możemy od kilku dni pójść na spacer do wiosennego lasu i obcować z dziką przyrodą. Przypominamy, że na obszarze lasów nie ma obowiązku zakrywania ust i nosa – można zatem pełną piersią zaczerpnąć świeżego powietrza, zachowując oczywiście odpowiedni dystans od innych osób.

W sąsiedztwie Łukówca mamy do wyboru wiele możliwości, ale dziś szczególnie gorąco zachęcamy do odwiedzenia leśnego odcinka drogi biegnącej od sklepu GS do betonowego mostu na Jagodziance i dalej w kierunku Tabora. Czy wiecie, że jest to bardzo stary trakt komunikacyjny, którym dawniej odbywano podróże na targi do Kołbieli (w czasach, kiedy jeszcze nie istniała trasa krajowa nr 50). Drogę tą nazywano „dziedzińcem”. Podobno poszukiwacze skarbów, których kiedyś można było spotykać w tych okolicach z wykrywaczami metali, znajdowali przy tej drodze bardzo stare monety, nawet pochodzące z okresu panowania Króla Zygmunta Starego.

No ale wróćmy do kwestii przyrody. Proponujemy zostawić auto przed mostem na rzece Jagodziance i wybrać się dalej spacerkiem. Bardzo przyjemnie jedzie się tą drogą rowerem – choć jest to trasa wymagająca wysiłku i koncentracji z uwagi na liczne zagłębienia, efekt pracy bobrów. Około 300 metrów z uroczą kapliczką (zawieszoną po prawej stronie na bardzo starej olsze) dotrzecie do niebieskiego szlaku, który zaprowadzi Was do drogi leśnej łączącej Leśniczówkę Torfy z Taborem.

Co można spotkać w tym rejonie: bobry, łosie, sarny, zające, dziki, kaczki, żurawie, dzięcioły, sójki i wiele wiele innych stworzeń. A to wszystko w otoczeniu soczystej, wiosennej zieleni!

Zachęcamy do obejrzenia fotorelacji z porannej, trzeciomajowej wyprawy do lasu.

Tom&Zio

OLYMPUS DIGITAL CAMERA